Poczytaj!, dowiedz się więcej!
Sprawdź swoją wiedzę!
Podziel się swoją wiedzą z innymi!
Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Polski, urodził się 3 sierpnia 1901 roku w miejscowości Zuzela na pograniczu Podlasia i Mazowsza, jako drugie dziecko w wielodzietnej rodzinie Stanisława i Julianny Wyszyńskich. W wieku 9 lat utracił matkę. W roku 1924 ukończył Wyższe seminarium Duchowne we Włocławku i otrzymał święcenia kapłańskie. Następnie studiowała nauki społeczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Aktywnie uczestniczył w życiu Kościoła jako duszpasterz a jego zainteresowania nauką społeczną kościoła znalazły odzwierciedlenie w posługiwaniu biskupim
i prymasowskim. Była to człowiek wielkiej miary. Kierując Kościołem w Polsce, w jednym,z najtrudniejszych okresów dziejów, zyskał miano Prymasa Tysiąclecia. W okresie wojny przebywał w Laskach pod Warszawą, jako kapelan zakładu dla niewidomych. Był także kapelanem AK okręgu wojskowego Żoliborz, znany pod pseudonimem „Radwan II”. Po wojnie mianowany rektorem seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie aktywnie uczestniczył w życiu duszpasterskim, redagując m.in. tygodnik „Ateneum Kapłańskie” 4 marca 1964 roku został mianowany biskupem lubelskim. Sakrę biskupią otrzymał z rąk kardynała Augusta Hlonda na Jasnej Górze.
Kiedy 22 października 1948 roku umiera Prymas Polski August Hlond, Stefan Wyszyński ma 47 lat i piastuje urząd biskupa diecezji lubelskiej. Zgromadzony w Krakowie Episkopat pod przewodnictwem Kard. Adama Sapiehy wysuwa kandydaturę młodego biskupa na arcybiskupa Gniezna
i Warszawy a tym samym Prymasa Polski. Początek lat 50-tych to okres zaostrzenia konfliktu władzy z kościołem. W tym czasie Pius XII mianuje Stefana Wyszyńskiego kardynałem. Władze utrudniają mu wyjazd do Rzymu. Napiętą sytuację pogarsza aresztowanie Prymasa. Kolejne jego miejsca odosobnienia to Rywałd, Stoczek, Prudnik Śląski i Komańcza. Tu powstają słynne „Zapiski więzienne”. W czasie internowania Prymas nieustannie próbuje porozumieć się z rządem i władzami. Jako człowiek głębokiej wiary redaguje tekst „Ślubów Jasnogórskich”, jako przygotowanie narodu
do Millenium Chrztu Polski Prymas, dzięki swej nieugiętej postawie opuszcza więzienie i wraca do Warszawy.
Przez szereg kolejnych lat kościół w Polsce pod przewodnictwem Prymasa Wyszyńskiego pozostaje w konflikcie z władzami, które chcą ich sobie podporządkować. Prymas jest nieugięty i staje się duchowym autorytetem kościoła w Polsce. Świadectwem tego są jego posługa duszpasterska, uroczyste obchody Tysiąclecia Chrztu Polski, mimo szykan władzy, odnowa moralna narodu i wzmocnienie pozycji kościoła w Polsce. W święto Królowej Polski 3 maja 1966 roku z okazji Millenium Chrztu Polski Prymas dokonał wiekopomnego Aktu Oddania Polski w niewolę Matce Chrystusa za wolność Kościoła w Ojczyźnie i w świecie. Była to kontynuacja Ślubów Jasnogórskich, odnowionych przez Prymasa na wzór ślubów króla Jana Kazimierza. Dokonało się w ten sposób najgłębsze w dziejach związanie losów narodu z Bogarodzicą Królową Polski.
Uwieńczeniem wysiłków Prymasa Tysiąclecia staje się niewątpliwie wybór papieża Polaka, kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową w dniu
16 października 1978 roku. Swój wielki szacunek dla Prymasa papież Jan Paweł II okazuje już pierwszego dnia pontyfikatu. Kiedy 77-letni Wyszyński chce uklęknąć i podjąć pod kolana namiestnika Chrystusowego, Papież wstaje ze swego tronu. Przez chwilę trwają w uścisku- dwaj najwybitniejsi mężowie polskiego kościoła. Zdjęcie obiega cały świat. Kolejne lata życia Prymasa to pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny w czerwcu 1979 roku. Stanowi ona przełom w historii narodu i państwa. Kolejne wydarzenia w Polsce, to następstwo tych wydarzeń. Przez cały czas Prymas wspiera rodzącą się „Solidarność” dając wyraz temu w swoich kazaniach. Przestrzega , napomina, wskazuje drogę.Maj 1981 roku stanowi tragiczny moment
w życiu Kościoła. 13 maja doszło do zamachu na Papieża. Następnego dnia ogłoszono komunikat, ze stan zdrowia Prymasa uległ pogorszeniu.
Papieża odzyskującego siły powiadomiono o chorobie Prymasa 24 maja. Zaraz zatelefonował do rezydencji Prymasa. Na prośbę umierającego kardynałao błogosławieństwo Ojciec Św. odpowiedział, że błogosławi jego usta i ręce. Stan Prymasa stale się pogarsza. Zmarł 28 maja 1981 roku dwa miesiące przed 80 urodzinami.